- Przykra informacja. Podczas zatrzymania na gorącym uczynku podejrzanych o włamania do bankomatu sprawca otworzył ogień z broni maszynowej w kierunku policjantów, którzy w obronie własnej oddali strzały. Niestety, jeden z policjantów zginął, a 3 jest rannych- podała policja na Twitterze.
Przykra informacja. Nie żyje policjant. Podczas zatrzymania na gorącym uczynku podejrzanych o włamania do bankomatu sprawca otworzył ogień z broni maszynowej w kierunku policjantów, którzy w obronie własnej oddali strzały. Niestety jeden z policjantów zginął,a 3 jest rannych. pic.twitter.com/rERkdh6RZq
— Polska Policja (@PolskaPolicja) 3 grudnia 2017
Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć RMF FM, policjanci rozpracowujący grupę rabującą bankomaty wytypowali miejsce, w którym może dojść do napadu. W nocy pojawiło się tam dwóch przestępców. Jeden wszedł do pomieszczenia, w którym zainstalowano maszynę, drugi czekał w samochodzie. Antyterroryści chcieli złapać ich na gorącym uczynku. Gdy bandyta zorientował się, że wpadł w pułapkę, zaczął strzelać z kałasznikowa. Pierwszy z policjantów osłaniał pozostałych tarczą kuloodporną, jednak siła uderzenia był tak duża, że przewrócił się, a jego koledzy zostali bez ochrony. Jeden z policjantów został postrzelony w szyję i niestety zmarł, trzej kolejni ranni. Funkcjonariusze również otworzyli ogień i udało im się zastrzelić jednego z bandytów. Jego kolega dobrowolnie oddał się w ręce stróżów prawa.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia na Dolnym Śląsku. W płomieniach zginęło troje dzieci