Do strzelaniny pod Wrocławiem doszło w nocy, z 2 na 3 grudnia. Trzej bandyci chcieli ukraść bankomat, ale o wszystkim wcześniej dowiedzili się policjanci. Na miejsce wezwano 12 antyterrorystów, którzy przeprowadzli szturm. Podczas akcji doszło do strzelaniny - zginął jeden z funkcjonariuszy oraz jeden z bandytów. - Siła pocisków była tak duża, że odrzuciła funkcjonariusza, który niósł tarczę, a kule trafiły w policjantów – tłumaczył na zwołanej wczoraj konferencji prasowej Jarosław Szymczyk, komendant główny policji. Antyterrorysta, który zginął podczas akcji, pracował w policji 14 lat, osierocił dwójkę dzieci w wieku 8 i 12 lat. W internecie trwa właśnie zbiórka pieniędzy dla bliskich tragicznie zmarłego policjanta.
- Koleżanki i koledzy rozpoczęli zbiórkę na pomoc rodzinie Mariusza, poległego antyterrorysty z Wrocławia. Nr konta, Bank PKO BP: 87 1440 1156 0000 0000 1172 5748 z dopiskiem "Pomoc rodzinie Mariusza". Pamiętajmy i pomagajmy nie tylko dzisiaj! - informuje policja.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia na Dolnym Śląsku. W płomieniach zginęło troje dzieci
Rodzinę zamordowanego Policjanta otoczymy opieką. Podjęłam decyzję o przyznaniu rent specjalnych dla Jego żony i dzieci. Łączę się z Nimi w bólu
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 3 grudnia 2017