Prostytutka Anna B. z Mosznej (woj. opolskie) usłyszała zarzut szantażowania byłego wiceministra Jarosława O. Sprawa dotyczy wydarzeń z 10 stycznia br. Wówczas do domu w Mosznej miał zgłosić się klient. Prostytutka poskarżyła się koleżankom, że została zgwałcona analnie. Dziewczyny namierzyły telefon, z którego wcześniej dzwonił klient. Po wpisaniu w przeglądarkę internetową okazało się, że to numer byłego wiceministra Jarosława O. Mężczyzna zaprzeczał temu, że był kiedykolwiek w Mosznej. Ujawnił również, że dziewczyny go szantażują i żądają 10 tys. zł. - Postawiliśmy Annie B. zarzut szantażu - mówi Henryk Wilusz z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.
Zobacz: Zwyrodniała matka zagłodzonej Madzi w prokuraturze! ZOBACZ wideo