W Polsce aż 70 proc. restauracji McDonald's jest w prywatnych rękach, a liczba ta będzie rosła. Franczyzobiorcy inwestują własne środki, a ich zapał i zaangażowanie na rynku lokalnym sprawia, że firma tak prężnie się rozwija.
Aneta Czaplicka, właścicielka sześciu restauracji McDonald's w Łodzi i jednej w Zgierzu zatrudnia ponad 400 osób.
- Dzisiejszy rynek pracy to klasyczny rynek pracownika. Chcemy być atrakcyjnym pracodawcą. Dbam o dobrą atmosferę w zespole, oferuje atrakcyjną ścieżkę kariery. Mamy wiele programów motywacyjnych, staramy się, by pracownicy czuli się komfortowo – mówi Aneta Czaplicka.
Pani Aneta bardzo angażuje się w różne akcje na terenie regionu. Na przykład razem z jedną z łódzkich galerii handlowych i centrum językowym kilka razy do roku organizuje konkursy z języka angielskiego dla dzieci. Biorą w nich udział tysiące najmłodszych łodzian.
Bogusław Maziarz w aglomeracji śląskiej ma aż 14 restauracji McDonald's. Zatrudnia ponad 600 osób, a sezonowo ta liczba rośnie do 800!
- To ogromne wyzwanie organizacyjne – mówi pan Bogusław. – McDonald's jest wymagający, ale bardzo chwalę sobie tę współpracę. Wiele rzeczy dostajemy na tacy – gotowe rozwiązania, pomysły, wsparcie. Musimy je tylko wdrożyć. Oczywiście dobry wynik finansowy to podstawa. Wspólnym celem jest rozwój, a warunkiem rozwoju jest posiadanie odpowiednich środków finansowych – wyjaśnia.