Przez lata mieszkający w Kawce ludzie musieli drałować pieszo na najbliższy przystanek obsługiwany przez MPK Lublin aż 4 km. A że wieś zżyta - mieszkańcy mają nawet swoją grupę na Facebooku - zaczęli walczyć, by miejski autobus dojeżdżał pod ich domy. I udało się! Wójt gminy Niemce, do której należy wieś, dogadał się z MPK i w miejscowości pojawiły się przystanki. Jak mówi Darek Dąbrowski (50 l.), mieszkańcy postanowili uczcić to wydarzenie. Uradzili, że urządzą wyjątkowe przyjęcie. - Wiadomo, jak Kawka, to musi być kawa. A do tego coś słodkiego - tłumaczy Aneta Stefaniak (42 l.). - Czyli ciasto. Stąd właśnie tort w kształcie autobusu MPK - dodaje.
Rano w pierwszym dniu kursowania linii 44 na przystanku pojawiło się z tym gościńcem kilkadziesiąt osób. Kierowca był zdumiony, widząc tłumek. A kiedy zobaczył tort, pokręcił głową z niedowierzaniem. Później z radością zjadł tort i popił go kawą. Gratulujemy pomysłu i wykonania.
Zobacz także: Czechowice-Dziedzice. 17-latka dla żartu wepchnęła koleżankę pod autobus [WIDEO]