Informacja ta wprawiła w osłupienie m.in. posłankę SLD Annę Bańkowską (68 l.), która zajmuje się w Sejmie sprawami emerytalnymi.
- Jestem zszokowana informacjami "Super Expressu" o tym, że prawie pół miliona złotych prezes ZUS wydał na wojaże zagraniczne! Nie ma usprawiedliwienia dla tych kosztownych podróży. Po co prezes wyjeżdża do krajów, z którymi nie łączą nas żadne umowy dwustronne? Przecież prezes nie pojechał do Kataru czy Armenii, żeby szukać tam rozwiązań emerytalnych dla Polski! - mówi Bańkowska.
Zobacz: Zbigniew Derdziuk chce ZABRAĆ pieniądze emerytom!
Poseł wystosowywała już w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Pracy. Ciekawe, jak prezesa ZUS wytłumaczy minister odpowiedzialny za nadzorowanie jego pracy?
Polub nas na Facebooku