To miała być kolejna szalona impreza. Pięcioro znajomych spotkało się, aby razem wypić alkohol i po prostu świetnie się bawić. Po zakończonym spotkaniu postanowili wrócić do domów samochodem.
Zobacz: Pobyt Mariusza T. w Gostyninie wart MILIONY! Tyle kosztuje pobyt NAJGROŹNIEJSZYCH przestępców
- Z nieustalonych przyczyn kierowca zatrzymał się w Sukowie pod Kielcami - informuje Andrzej Baran z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Wtedy to z auta mieli wysiąść pasażerowie oraz kierowca. Po chwili do Fiata Siena wsiadło dwóch 19-latków, jeden z nich na fotelu kierowcy.
Ruszyli, a chwilę potem zakończyli jazdę na przydrożnym drzewie. Obaj zginęli na miesjcu. Mężczyźni byli mieszkańcami Kielc.
Policja nadal ustala okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że samochód, którym podróżowali 19-latkowie został doszczętnie zniszczony, a niektóre jego części były porozrzucane w promieniu kilkunastu metrów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail