Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o porwanie półtorarocznego chłopca z Sulejowa. 21-latek został zatrzymany w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie zostawił dziecko w oknie życia prowadzonym przez siostry Salezjanki z parafii Najświętszego Serca Jezusowego.
Dziecko przebywa w szpitalu na obserwacji, jego stan ocenia się na dobry. Przywieziona do szpitala kobieta, która wcześniej zgłosiła zaginięcie dziecka na policję bez trudu rozpoznała swojego synka.
Porywacz był trzeźwy, a za dokonany czyn grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.