Obecnie prezydent ma dwa telefony: własny i służbowy, jednak o bardzo niskim poziomie bezpieczeństwa. Nowy telefon potrzebny jest Lechowi Kaczyńskiemu do prowadzenia poufnych rozmów - pisze "Dziennik".
Nowy aparat będzie miał zabezpieczenia przed podsłuchami i umożliwi prezydentowi prowadzenie rozmów o charakterze poufnym, czyli na drugim poziomie utajnienia. Łączność na trzecim poziomie, tajnym, będzie możliwa tylko przez rządowe telefony kablowe.
Nie tylko prezydent dostanie supertajny telefon. Podobne aparaty dpstanie najpierw kilka, a potem kilkadziesiąt osób w państwie.