Naukowcy z Mackintosh School of Architecture w Glasgow nie mają wątpliwości: w naszych domach jest zbyt wilgotno, a prawie połowa tej wilgoci to właśnie skutek suszenia ubrań w pomieszczeniach. Tylko z jednego prania do powietrza mogą się dostać nawet dwa litry wody.
Tymczasem zbyt wysoka wilgotność sprzyja rozwojowi pleśni, które są odpowiedzialne za wiele chorób układu oddechowego, a także sprzyjają alergii. Dlatego naukowcy apelują: suszcie pranie na słońcu i wietrzcie mieszkania.