Do zdarzenia doszło w Suwałkach. Mężczyzna, który przypadkowo natknął się na uwięzioną w piwnicy nastolatkę. Uwolnił ją i natychmiast powiadomił policję i pogotowie ratunkowe. Dziewczyna trafiła pod opiekę lekarza. Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury. Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów tej tajemniczej sprawy. Wiadomo jedynie, że 14-latka była podopieczną miejscowego Ośrodka Wychowawczego i co najmniej od niedzieli nie wracała do tej placówki na noc. Śledztwo prowadzone jest w kierunku bezprawnego pozbawienia dziewczyny wolności. Za ten czyn sprawcy grozi od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Suwałk zatrzymali już 18-latka - podało RMF24. Podejrzewają, że chłopak może mieć związek ze sprawą. Bowiem to do niego należała piwnica, w której uwięziona była 14-latka.
Zobacz: Nie mamy co jeść, bo komornik zabrał nam 500+
Przeczytaj też: Artur W. zatrzymany! To w jego mieszkaniu znaleziono zwłoki 20-latki