W poniedziałek (4.05) około godz. 14 w miejscowości Świdnik w województwie lubelskim doszło do nieszczęśliwego wypadku. 50-latek został potrącony przez pociąg jadący z Lublina do Jaszczowa. Mężczyzna siedział na torach i jak podał Kurier lubelski nie reagował na sygnały wysyłane przez maszynistów. - Z relacji maszynisty wynika, że mężczyzna siedzący na torowisku nie reagował na sygnały ostrzegawcze. Maszynista rozpoczął natychmiastowy manewr hamowania, jednak doszło do potrącenia – informuje Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. Poszkodowany mężczyzna natychmiast trafił do szpitala w Lublinie, gdzie próbowano go uratować, jednak wskutek poważnych obrażeń ciała, 50-latek zmarł po kilku godzinach od wypadku. Policja nadal próbuje ustalić tożsamość mężczyzny. Wiadomo, że miał około 50 lat, był siwiejący i miał kilkudniowy zarost.
Zobacz też: Gdańsk. Pendolino zdmuchnęło staruszka