Świebodzin, ratusz

i

Autor: Zofia Bazak

Świebodzin. Desperat machał sobie nogami na krawędzi dachu bloku

2017-12-06 22:20

Zapadała już ciemność, więc przechodzący obok bloku w centrum miasta świebodzinianie ze zdumieniem przecierali oczy, zastanawiając się czy to nie omamy. Na dachu czteropiętrowego budynku, jakby nigdy nic machał sobie nogami młody człowiek.

Tragedia była tuż, tuż. Na szczęście na miejsce błyskawicznie przybyli strażacy i policjanci. I kiedy druhowie zabezpieczali teren i rozkładali poduszkę powietrzną, policjanci rozpoczęli negocjacje z młodzieńcem. O dziwo, bardzo się nie opierał ich namowom i w końcu zszedł z dachu. Co prawda w asyście mundurowych, ale cały i zdrów. Motywy desperackiego kroku dwudziestolatka nie są znane. Pewnie jako pierwsi poznają je lekarze w szpitalu.

Zobacz także: Cud! Wyciągnęli jej WIDŁY z głowy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki