Dwaj świebodzinianie postanowili obrobić miejscowy dom dziecka. Jeden ze złodziejaszków przez uchylone okno wszedł do świetlicy. Tutaj zauważył stacjonarny komputer z monitorem. Nie zważał, że sprzęt należy do dzieci, które z niego korzystają zarówno w nauce, jak i dla zabawy. Ukradł sprzęt. Wychowankowie domu dziecka bardzo przeżyli stratę. Ale na żalu nie poprzestali. Penetrując miasto trafili do jednego z świebodzińskich lombardów. I to się nazywa mieć wyczucie, bowiem nagle dzieci spostrzegły na półce komputer z monitorem. Znały go doskonale. Jeszcze kilka dni wcześniej stał na stoliku w ich świetlicy. Szybko o odkryciu poinformowały policję. Kryminalnym pozostało tylko sprawdzić, kto wstawił sprzęt do lombardu. Teraz jednemu ze złodziejaszków grozi 5 lat za kradzież, a drugi odpowie za paserstwo, za co może za kratami spędzić dwa lata. No a warty ponad tysiąc złotych sprzęt znowu służy bystrym świebodzińskim dzieciakom.
Świebodzin: kradzież w domu dziecka!
2016-07-09
16:27
Trzeba być złodziejem bez czci i wiary, żeby ukraść komputer dzieciom z domu dziecka. A tak właśnie zrobiło dwóch nastolatków ze Świebodzina. Ale trafiła kosa na kamień, bo dzieciaki błyskawicznie ustaliły gdzie jest ukradziony im sprzęt. Policjantom wystarczyło już tylko zatrzymać gagatków.