Kryzys najwyrąźniej nie uderzył po kieszeniach włodarzy stolicy. Na lampki, bombki i przystrojone choinki ratusz wyda majątek. "Bajkowy świat", bo tak nazywa się akcja dekorowania miasta, to wydatek aż 2 mln zł - podaje niezależna.pl. Władze stolicy tłumaczą, że świąteczna rozrzutność się opłaca, bo przyciąga do Warszawy ciekawych turystów.
Pieniędzy nie żałuje też Wrocław. Iluminacje w mieście będą kosztować prawie milion zł. Tu też najwcześniej rozbłysły pierwsze świąteczne lampki - już od 24 listopada w mieście panuje bożonarodzeniowy klimat. Tradycja dekorowania miasta ma już ponad 15 lat.
Sporo skromniej jest w Gdańsku. Dzisiaj na miejskiej choince rozbłyśnie 30 tys. lampek a na drzewach 20 tys. Na świąteczne ozdoby władze wydadzą nieco ponad ćwierć miliona złotych.
Przed świętami rozbłyśnie też Łódź. Dekoracja miasta ma kosztować 386,7 tys. zł. Do rachunKU połowę dołoży jednak sponspor, którego udało się pozyskać miastu - Grupa PGE.
Polskie miasta świąteczne dekoracje zdejmą dopiero w lutym przyszłego roku.
ŚWIĘTA 2012: Kolorowo, błyszcząco, ale STRASZNIE DROGO. Ile miasta wydają na świąteczne dekoracje?
2012-12-04
11:41
Kolorowe lampki na przyulicznych drzewach, w centrum wielka błyszcząca choinka - taki jest przedświąteczny krajobraz w największych polskich miastach. Trzeba przyznać, że przechodniów wprawia w bożonarodzeniowy nastrój. Ale pewnie wielu wprawiłoby też w osłupienie, ile kosztuje podatników świąteczny klimat.