Katarzyna Waśniewska spędzi samotne święta w więziennej celi. Najprawdopodobniej ten radosny czas wcale nie będzie dla niej przyjemny... Co jeśli rodzina o niej zapomni? Co jeśli rodzice nie będą chcieli się narażać opinii publicznej i nie odwiedzą córki w więzieniu?
Jednak święta Bożego Narodzenia to radosny czas,w którym nikt nie powinien być samotny! To czas pojednania i wspólnego oczekiwania na narodziny Chrystusa. Może ten dzień okaże się dla Waśniewskiej wyjątkowy?
Może Bartek, który tak bardzo ją kochał i bronił, złoży jej życzenia? Może teściowe w końcu spojrzą przychylniejszym okiem i przestaną opowiadać mediom, że są pewni, iż zabiła Madzię? Może nareszcie zazna spokoju i pogodzi się sama ze sobą?
W końcu w wywiadzie dla se.pl mówiła, że nie może sobie wybaczyć śmierci Madzi, że gdyby wiedziała, że tak się to skończy to w ogóle nie brałaby jej na ręce tamtego dnia...
Może Waśniewska nareszcie odnajdzie siebie i zacznie się zachowywać ze spokojem i godnością? To byłby chyba najlepszy prezent dla jej bliskich, którzy tak wiele wycierpieli...
Czytaj więcej: Samotne święta Waśniewskiej
Niestety - na razie nie zanosi się na to, ale może bliżej świąt Waśniewska wpadnie w melancholijny nastrój, zacznie więcej rozmyślać i wyciągnie wnioski? Może nawet wcieli je w życie, kto wie. Nadzieja tylko w Bogu.