W wywiadzie, którego udzieliła nam w październiku, matka Madzi już planowała spędzenie świąt Bożego Narodzenia w rodzinnym gronie w Sosnowcu. Wcześniej Wielkanoc spędziła w szpitalu psychiatrycznym.
Wigilia z rodziną miała jej wynagrodzić tamte chwile samotności... Potem jednak Katarzyna Waśniewska złamała warunki policyjnego dozoru i ponad miesiąc ukrywała się przed policją. Wpadła, została aresztowana i raczej nie dostanie przepustki na Boże Narodzenie. Jak się dowiedzieliśmy, matka Madzi napisała kolejne zażalenie na areszt. Sąd zajmie się nim w przyszłym tygodniu. Po niedawnej ucieczce trudno się jednak spodziewać, że rozpatrzy je pozytywnie.
Wygląda więc na to, że matka Katarzyny sama będzie przygotowywać świąteczne specjały. Co matka Madzi przygotowywała na wigilię, co było jej przysmakiem?