Aż 18 jednostek straży pożarnej ze Śląska walczyło w nocy z ogniem, który wybuchł w kamienicy przy ul. Barlickiego w Świętochłowicach. Płomienie pojawiły się na drewnianej klatce schodowej i szybko zaczęły przenosić się na drewniany strop. Akcja strażaków prowadzona była w bardzo ciężkich warunkach.
Pożar bardzo szybki się rozprzestrzeniał. Doszczętnie spłonęło aż sześć mieszkań w czteropiętrowej kamienicy. Dla mieszkańców jedyną drogą ucieczki były okna. Jeszcze zanim przyjechała straż pożarna przerażeni ludzie wyskakiwali z okien uciekając przed ogniem. W ten sposób uratowało się 7 osób, które ranne trafiły do szpitala.
Patrz też: Matka Boska z Dzieciątkiem Jezus na ścianie - spalona stodoła w ŁOWICZU
W ogarniętej ogniem kamienicy niestety zginęły cztery kolejne osoby. Jak podaje RMF FM trzy ofiary pożaru mieszkały razem. Zatruły się gazami pożarowymi w swoim mieszkaniu. Czwarta ofiara - kobieta zginęła skacząc z okna. Rano w szpitalu zmarł piąty mieszkaniec kamienicy. Obrażenia jakich doznał były zbyt poważne.
Z budynku ewakuowano w sumie 30 osób. Nie wiadomo jak doszło do zaprószenia ognia ani też kiedy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Państwowy inspektor nadzoru budowlanego oceni czy budynek nadaje się jeszcze do zamieszkania.