I co najważniejsze, jak odkrył "Super Express", Święty Mikołaj jest Polakiem. - Jak będę duży, to będę bogaty i spełnię życzenia wszystkich dzieci na świecie - zapowiada Mikołaj Święty (8 l.) z Niedzicy (Małopolska).
Mikołaj jest Święty, bo nie było innego wyjścia. Ma Świętych rodziców, wujek to Święty Józef, a na dodatek jeszcze urodził się 6 grudnia. - Widać sami święci tam na górze tak chcieli - uśmiecha się Halina Święty (35 l.), mama chłopca, który chodzi do drugiej klasy podstawówki. - Chłopak jest zaradny, będzie z niego pociecha - chwali syna Marian Święty (39 l.).
W niedzielę, gdy wszystkie dzieci na świecie będą pod poduszkami szukać prezentów, Mikołaj z Niedzicy będzie hucznie świętował urodziny. Spodziewa się głównie prezentów właśnie urodzinowych, bo jak mówi - listu do Mikołaja nie wysyła. W tym roku Mikołaj liczy na paletki do ping-ponga.
- Gdy go zapytałam, dlaczego nie pisze listu do Świętego Mikołaja, odpowiedział, że musiałby pisać sam do siebie - opowiada mama chłopca.
Mikołajek zapytany o to, co sądzi o swoim brodatym konkurencie z Laponii - milczy jak zaklęty. Ośmiolatek wie, że to on jest prawdziwym Mikołajem, ale złego słowa nie powie o brodaczu, w którego wierzą miliony dzieciaków.
Polski Mikołaj ma tylko jedno marzenie: by w przyszłości odciążyć czcigodnego starca z długą siwą brodą przemierzającego świat na saniach. - Jak będę bogaty, spełnię życzenia wszystkich dzieci - zapowiada Mikołaj Święty z Niedzicy. - Ale może na razie nie podawajcie naszego adresu - rezolutnie dorzuca mama chłopca o złotym sercu.