ŚWIŃSKA GRYPA na Śląsku. Czy jest się czego bać?

2015-03-04 12:11

Świńska grypa znów pojawiła się w Polsce. W Katowicach odnotowano kolejny przypadek zachorowania na świńską grypę. Do tamtejszej lecznicy Bonifratrów został przyjęty mężczyzna z podejrzeniem sepsy i zapalenia płuc. Okazało się, że jest zarażony świńską grypą. Czy świńska grypa jest naprawdę groźna?

Chory, który trafił do lecznicy Bonifratrów w Katowicach jest w dobrym stanie i nic mu nie grozi. To nie pierwszy pacjent z tą chorobą. Jak tłumaczy Beata Kempa z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej 10 przypadków zachorowań na świńską grypę: „W obecnie trwającym sezonie grypowym tj. od 1 października do końca lutego potwierdzono w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach 18 przypadków grypy: 10 zachorowań wywołanych wirusem grypy typu A (w tym 2 A/H1N1) oraz 8 zachorowań wywołanych wirusem grypy typu B” czytamy na wp.pl.

O ile sytuacja ze świńską grypą nie jest poważna i raczej nie grozi nam epidemia, to już grypa naprawdę szaleje! Tylko w ostatnim tygodniu lutego stwierdzono ponad 14 000 zachorowań na grypę i choroby grypopodobne na Śląsku. Wszystko przez to, że ludzie coraz rzadziej szczepią się przeciw grypie, a jest to szczepienie, które powinno być powtarzane corocznie.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Atak ŚWIŃSKIEJ GRYPY we Wrocławiu. Pacjentka leży w szpitalu. Grozi nam epidemia?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki