23-latka leczona jest za pomocą tak zwanego krążenia pozaustrojowego, ponieważ podłączenie do respiratora nie wystarczyło, by wystarczająco utlenić krew. Gdy kobieta została przyjęta do szpitala, była w siódmym miesiącu ciąży. Miała poważne problemy z oddychaniem. Lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie, chłopczyk trafił na oddział neonatologii. Okazało się, że jest zdrowy i nie ma świńskiej grypy. Jego matka jest w śpiączce farmakologicznej, a rokowania są wciąż bardzo niepewne.
Świńska grypa znów atakuje
2011-01-05
3:00
W krakowskim szpitalu trwa dramatyczna walka o życie pacjentki, która zachorowała na ciężki przypadek grypy A/H1N1.