W mieszkaniu Anny N. mocne trunki lały się strumieniami, a zajęta 31-letnim konkubentem pijaczka nie zwracała uwagi na 5-letniego synka. Gdy Remek próbował zwrócić na siebie uwagę, nieczuła matka kazała mu wejść do szafki i przekręciła kluczyk. Dygoczącego z przerażenia chłopca uwolniła dopiero babcia, która czym prędzej wezwała policję i zajęła się malcem. Wyrodna matka trafiła za kratki. Za narażenie życia synka na niebezpieczeństwo grozi jej 5 lat więzienia.
Syn przeszkadzał jej pić
2009-09-15
7:00
Ta kobieta ma sopel lodu zamiast serca! Pijana w sztok 36-latka z Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie) uwięziła swojego synka w ciasnej szafce w przedpokoju, bo malec przeszkadzał jej w libacji z kochasiem.