Syn znalazł ojca z kilofem wbitym w głowę

2009-08-28 4:00

To cud, że wyszedł z tego cało. 50-latek z gminy Cielądz (woj. łódzkie) przeżył atak szaleńca, który rzucił się na niego z kilofem.

Rannego mężczyznę znalazł 17-letni syn, który zbudził się, gdy usłyszał rozpaczliwy krzyk ojca. Przerażony natychmiast wezwał policję i pogotowie. Tymczasem ślad po bandycie zaginął. Do brutalnej napaści doszło w domu 50-latka. Zbir zakradł się do środka i wykorzystując fakt, że wszyscy śpią, wbił ostrze w czaszkę mężczyzny. Policjanci szukają sprawcy i ustalają okoliczności usiłowania zabójstwa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki