Arktyczne mroźne powietrze z północnego-wschodu napłynie nad Polskę w nocy z czwartku na piątek (4-5 lutego 2021). Temperatury spadną poniżej zera. - Północna i północno-wschodnia część kraju już dzisiejszej nocy odczuje arktyczny mróz, a kolejne dni będą jeszcze chłodniejsze - zaznaczyła w rozmowie z PAP meteorolog IMGW. Jak poinformowała, na Suwalszczyźnie, Podlasiu oraz we wschodnich rejonach Warmii i Mazur termometry pokażą -15 stopni Celsjusza, a w Warszawie -8 stopni. - W południowej Polsce wraz z mrozem pojawią się także śnieg oraz silny wiatr powodujący zawieje i zmiecie śnieżne - dodała synoptyk. Zaznaczyła, że dla tych regionów Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia.
Jak wskazała Ewa Łapińska, wydane zostały też alerty przed oblodzeniami na południowych krańcach Polski. - Możemy się tam spodziewać naprawdę niebezpiecznej pogody - przyznała. - Do niedawna było tam sporo śniegu, natomiast w ostatnich dniach powróciły dodatnie temperatury. W czwartek z kolei padał tam deszcz oraz deszcz ze śniegiem. Zrobiło się więc bardzo mokro, a tymczasem z północy napływa bardzo chłodna masa powietrza, która spowoduje, że temperatura spadnie poniżej zera - wyjaśniła. - Na południu będzie naprawdę bardzo ślisko - ostrzegła meteorolog.
- Na północy mamy regularną zimę. Cały czas pada tam śnieg, temperatury nie zmieniają się tak drastycznie, dlatego w tym regionie nie wydaliśmy ostrzeżeń - zaznaczyła Łapińska. Synoptyk dodała także, że z długoterminowych prognoz IMGW wynika, że "przez kolejne dni będzie naprawdę zimno".