- Ten program nie ma prawa zadziałać - podsumowują informatycy, którzy badają systemu informatyczny używany przez Państwową Komisję Wyborczą. Pojawiają się zarzuty, że przy pisaniu programu popełniono błąd w każdym możliwym miejscu.
Kod systemy PKW wzięli pod lupę profesjonalni informatycy, którzy wypowiadają się na jego temat na zagranicznych forach. Z wypowiedzi wynika m.in, że program wyświetla błędy, ale nie daje możliwości ich wyłączenia. Pojawiają się opinię, że taki bubel można było napisać w kilkanaście godzin, a nie trzy miesiące - czytamy na rmf24.pl
Zobacz też: Wybory samorządowe 2014. Jak głosowali Polacy? Emeryci i studenci na PiS, dyrektorzy na PO
Program w sieci zamieściła sama PKW, a informatycy jedynie go zdekodowali. Jak się okazuje, system był już dostępny w internecie dzień przed wyborami. Oznacza to, że co lepsi hakerzy mogli nieźle namieszać w systemie wyborczym - podaje rmf24.pl.
Zobacz też: Wielka KOMPROMITACJA PKW! Ciągle nie mogą policzyć głosów: Mamy pewne problemy