TV
Pogoda
Wideo
Jak podała telewizja TVN24, od piątku, czyli od rozpoczęcia przez policję akcji "Znicz 2010", w 234 wypadkach zginęły 24 osoby, a 291 zostało rannych. Najwięcej ofiar jest wśród pieszych. To efekt przede wszystkim ich nieostrożności: słabego oznakowania po zmroku i przebiegania przez jezdnię w miejscach niedozwolonych.
Przeczytaj koniecznie: Bielsko-Biała: Groźny wypadek autokaru. 3 osoby ranne
Policjanci wskazują również na dużą liczbę kierowców siadających za kółko pod wpływem alkoholu. W wyniku wzmożonych kontroli w całym kraju, policjanci drogówki wyłapali już 930 kierowców "na podwójnym gazie". Na nic zdały się apele o trzeźwość. Kierowcy po suto zakrapianych spotkaniach z rodzinami w pełni świadomie ryzykują utratę prawa jazdy, a nawet więzienie.
Na trasach wyjazdowych i dojazdowych do największych miast na razie nie ma korków. Największy ruch jak zwykle przed i w czasie Wszystkich Świętych jest wokół cmentarzy i kościołów.
Przypominamy - kierowca, który prowadzi samochód mając w organizmie więcej, niż 0,5 promila alkoholu, popełnia przestępstwo, za które może trafić za kratki nawet na dwa lata. Prosimy również o ostrożną jazdę i nieprzekraczanie dozwolonej prędkości.
Patrz też: Rusza akcja „Znicz 2010” - rozpoczyna się długi weekend na Wszystkich Świętych
Sytuacja na drogach: Więcej wypadków niż przed rokiem
2010-10-31
13:36
Trwa długi weekend przed Wszystkich Świętych. Zdaniem policjantów na drogach w całej Polsce jest dość spokojnie, choć smutna statystyka wypadków z ofiarami jest stosunkowo wysoka. Od piątku w wypadkach drogowych zginęło więcej osób, niż przez cały okres trwania policyjnej akcji "Znicz" w zeszłym roku. Co gorsza, przypadający na 1 listopada szczyt komunikacyjny wciąż przed nami.
Podcasty
Playlisty tematyczne
