Szajka wyłudzała odszkodowania

2013-12-02 20:35

Na jej czele stał blacharz, a do współpracy wciągnął nawet dwóch lekarzy. Gliwicka policja rozbiła liczącą 19 osób szajkę, która specjalizowała się w wyłudzaniu ubezpieczeń.

Mężczyźni zgłaszali do firm ubezpieczeniowych fikcyjne kolizje i wypadki. Lekarze potwierdzali rzekome kontuzje i obrażenia szemranych "poszkodowanych". W dodatku obrażenia te miały się objawiać dopiero kilka dni po fikcyjnych kolizjach. Policja prowadziła śledztwo w tej sprawie przez wiele miesięcy. W końcu udało się zatrzymać 19 osób, którym postawiono zarzuty. Szefem interesu był 51-letni właściciel warsztatu blacharskiego. Grupa wyłudziła w ciągu czterech lat około 300 tys. zł.

Przeczytaj: Wyłudzali miliony z ZUS, teraz grozi im 10 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki