Do porwania doszło podczas awantury. W mieszkaniu Małgorzaty Bugaj zjawił się pijany Norbert Sieczka z pretensjami, że kobieta odeszła od niego.
CZYTAJ NAJNOWSZE: Dziewczynka z romskiego obozu to Nikola z Siedlec?
- Bił mnie i dlatego postanowiłam się z nim rozstać - opowiada Małgorzata. - Tego wieczoru zrobił potworną awanturę, zaczął mnie dusić. Gdy się wyrwałam, złapał nóż, który wyrwała mu moja mama.
Zaatakowana uciekła do sąsiadki. Nikola spała w drugim pokoju. - Poprosiłam sąsiadkę, żeby przyniosła dziecko - wspomina pani Małgorzata. - Kiedy szła z Nikolą, Norbert wyrwał jej małą i wybiegł na ulicę.
- Błagam cię, Norbert, wybaczę ci wszystko, byle Nikola wróciła do domu cała i zdrowa - prosi pani Małgorzata. - Nikola nie poradzi sobie beze mnie: karmię ją piersią.
Mężczyzna i porwana dziewczynka są poszukiwani przez policję.
- Sprawdzamy wszystkie miejsca, w których może przebywać poszukiwany z dzieckiem. Zwracamy się z apelem do poszukiwanego ojca o rozsądek - mówi kom. Jerzy Długosz z policji w Siedlcach. Ktokolwiek ma informacje na temat Norberta Sieczki, proszony jest o kontakt z oficerem dyżurnym Komedny Miejskiej Policji w Siedlcach pod nr. tel. 25 643-23-60 lub z najbliższą jednostką policji pod nr. alarmowymi 997 lub 112.