30-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Lubartowie. Wtedy funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Pirata drogowego udało się zatrzymać dopiero w Lublinie na skrzyżowaniu alei Spółdzielczości Pracy i alei Smorawińskiego, gdzie auto prowadzone przez 30-latka uderzyło w dwa radiowozy. Funkcjonariusze, którzy zatrzymali 30-latka przebadali go alkomatem - okazało się, że mężczyzna był trzeźwy. Mężczyzna zaraz po zatrzymaniu został przetransportowany do szpitala. Do szpitala trafił również jeden z policjantów, który został poszkodowany w wypadku. Na razie nie wiadomo, z jakich przyczyn 30-letni mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze z Lublina. To nie pierwszy pościg w tym roku, w którym uszkodzone zostają dwa radiowozy. Pod koniec sierpnia opisywaliśmy sprawę ze Świdnicy, gdzie pijany kierowca uciekał przed policją. Szczegóły znajdziesz tutaj: Pościg i strzelanina w Świdnicy! Dwa radiowozy rozbite
Zobacz: Atak na policjantów w Bytomiu. Zostali obrzuceni kamieniami