Szalony Sajfutdinow nie jest fuksiarzem

2009-06-01 7:00

Kiedy 20-letni Emil Sajfutdinow wygrał GP w Pradze, mówiono, że to fuks młokosa. Ale wygraną w Goeteborgu Rosjanin udowodnił, że może pobić każdego asa.

Na dziurawym torze Ullevi Sajfutdinow znalazł sposób na zwycięstwo. Przegrywał starty, ale potem rozpędzał motocykl po szerokim łuku i mijał rywali jak chciał. W półfinale "objechał" Nickiego Pedersena (32 l.), czym tak mistrza zezłościł, że w finale Duńczyk Rosjanina przewrócił. Skończyło się na wykluczeniu Pedersena i triumfie Emila w powtórce. Nicki był tak zirytowany, że walnął pięścią w telewizor i... doznał kontuzji ręki.

Polacy wystąpili w Goeteborgu w roli statystów. Tylko Rune Holta dotarł do półfinału. Po trzech eliminacjach GP w klasyfikacji generalnej liderem pozostał, drugi w Sztokholmie, Jason Crump - 52 pkt, który wyprzedza Emila Sajfutdinowa - 46 i Andreasa Jonssona - 39. Najwyżej z Polaków, na 5. miejscu, jest Gollob - 31 pkt.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają