W Szczecinie doszło do wypadku - w godzinach porannych przy ulicy Jana z Kolna auto wpadło do rzeki. Strażacy oraz płetwonurkowie rozpoczęli akcję ratunkową zaraz po zgłoszeniu sprawy przez policję (około godziny 11).
Warunki nie były sprzyjające - w tym miejscu rzeka ma 8 metrów głębokości, woda jest mętna. Jednak nurkom udało się znaleźć samochód - był wbity w dno kilkanaście metrów od brzegu. Z samochodu wyciągnięto ciało kierowcy - mężczyzny.
Obecnie trwają przygotowania do wyciągnięcia samochodu z rzeki. Wykorzystane zostaną w tym celu balony wypornościowe. Gdy auto wypłynie na powierzchnię wyciągnie je z rzeki dźwig.
Policja szuka świadków zdarzenia.