Kiedy pojawił się po raz pierwszy, bez powodu wszczął karczemną awanturę. Był agresywny, groził pracownikom sklepu i jego właścicielowi, bezczelnie kradł towary, a nawet zaatakował próbującą mu się przeciwstawić ekspedientkę. "Ja tu jeszcze wrócę" - rzucił na odchodnym.
Następnego dnia sklepowy terrorysta spełnił swoją groźbę. Ponieważ nękany personel dokładnie przyjrzał się napastnikowi, policjanci nie mieli problemów z jego ujęciem. Mężczyzna został aresztowany na 2 miesiące. Odpowie za kradzież rozbójniczą i groźby karalne.
SZCZECIN: Terrorysta w sklepie spożywczym
Nie wiadomo, czym zraził się do handlowców. 40-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, karany w przeszłości za poważne przestępstwa przeciwko życiu i zdrowi oraz drobne kradzieże, dwukrotnie, dzień po dniu, nachodził jeden ze szczecińskich (woj. zachodniopomorskie) sklepów spożywczych i terroryzował personel.