Do kradzieży pieniędzy, na które składali się wszyscy rodzice, doszło w 2017 roku. Podejrzewana o ten niegodny czyn kobieta tuż po tym miała wyjechać w nieznanym kierunku. Poszukiwana była członkiem rady rodziców i miała dostęp do konta, na którym gromadzono dobrowolnie przekazywane środki na cele związane z organizacją imprez dla uczniów szkoły czy fundowania nagród dla nich.
Dyrektor szczecińskiej SP 35, Iwona Sobczyńska wspominała: - Rodzice byli bardzo przejęci całą sytuacją i włożyli ogrom pracy, aby zadanie, które miała założone, zostały zrealizowane. Dzieci otrzymały więc nagrody. Pewnie były one tańsze, nie takie, jakie sobie pierwotnie założono, niemniej jednak nie było sytuacji, że nie ma środków. Jak dodała, tamta sytuacja sprawiła, że wprowadzono zmiany w regulaminie funkcjonowania rady rodziców, aby nigdy więcej nie doszło do takiej sytuacji.
Jak zdradziła TVN24 Agnieszka Lorenc z Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód: - Kobiecie zarzuca się przywłaszczenie powierzonego mienia. Jest to przestępstwo z artykułu 284 paragraf 2 kodeksu karnego zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jak dodała, za podejrzaną niedawno wystosowano list gończy, ponieważ śledczym wciąż nie udało się ustalić jej obecnego miejsca pobytu.