Przedstawiciel Europejskiej Agencji Leków (EMA) potwierdził, że widzi związek między szczepionką AstraZeneca i bardzo rzadkimi przypadkami zakrzepicy - informuje portal dw.com, przywołując słowa Marco Cavaleri. Portal podkreśla, że jeszcze niedawno EMA mówiła o preparacie AstraZeneca jako o całkowicie bezpiecznym, a część państw znacznie ograniczyła podawanie preparatu.
Brytyjski Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych (MHRA) poinformował w sobotę (3 kwietnia), że w Wielkiej Brytanii po podaniu ponad 18 mln dawek szczepionki firmy AstraZeneca odnotowano do tej pory jedynie 30 przypadków wystąpienia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, a siedem osób, u których one wystąpiły, zmarło - podaje dw.com.
W wywiadzie dla włoskiego dziennika „Il Messaggero”, opublikowanym we wtorek, Cavaleri odniósł się do pogłębionych badań nad przypadkami zakrzepicy i - jak podaje Polska Agencja Prasowa - przyznał, że badania są dalekie od zakończenia.
- Dążymy do tego, by mieć jasny obraz tego, co się dzieje, określić szczegółowo ten objaw wynikający ze szczepionki - zapewnił. Zapytany przez gazetę, czy można już zatem stwierdzić, że wynika on ze szczepionki, odparł: - Według mnie możemy już to powiedzieć, to jasne, że jest związek ze szczepionką.
Cavaleri zastrzegł jednak, że EMA nie wie na razie, „co powoduje taką reakcję”. Zapowiedział, że w najbliższym czasie agencja stwierdzi, że „związek jest, ale jak do tego dochodzi, trzeba to ustalić”. Jako następny krok badań zapowiedział badanie poszczególnych grup wiekowych, zwłaszcza młodych kobiet.
Polecany artykuł:
W połowie marca EMA poinformowała, że szczepionka przeciw Covid-19 firmy AstraZeneca jest bezpieczna i skuteczna. Dyrektor Europejskiej Agencji Leków (EMA) Emer Cooke przekazała wtedy, że podawanie preparatu nie jest powiązane ze wzrostem ryzyka zakrzepów krwi - przypomina Polska Agencja Prasowa.
EMA nie stwierdziła żadnych problemów z jakością lub konkretną serią szczepionki AstraZeneki. Zapowiedziała też, że zamierza nadal badać doniesienia dotyczące związku między zakrzepami krwi a tym preparatem. PAP przypomina też, że EMA przyznała jednocześnie, że szczepionka „może być związana z bardzo rzadkimi przypadkami zakrzepów krwi związanych z trombocytopenią, tj. niskim poziomem płytek krwi (elementów we krwi, które pomagają w krzepnięciu), z krwawieniem lub bez krwawienia, w tym z rzadkimi przypadkami zakrzepów w naczyniach odprowadzających krew z mózgu (CVST)”.
Komisja Europejska: Potrzebna jest szybka informacja w tej sprawie
Komisja Europejska nie komentuje słów szefa zespołu ds. oceny szczepionek Europejskiej Agencji Leków (EMA) Marco Cavaleriego – informuje Polska Agencja Prasowa. – Nie mamy informacji na ten temat. Doniesienia o powiązaniu są obecnie badane przez Europejską Agencję Leków – powiedział na konferencji w Brukseli rzecznik KE Stefan De Keersmaecker. Rzecznik KE Eric Mamer powiedział, że potrzebna jest „szybka” informacja w tej sprawie. Komisja wskazała jednak, że nie wie, kiedy taka informacja może się pojawić.