Szczęsny dla SE.pl: Wenger się już zgodził

2009-11-04 16:42

Drugi po Łukaszu Fabijańskim (24 l.) z polskich bramkarzy Arsenalu Londyn - Wojciech Szczęsny (19 l.) w rozmowie z SE.pl przyznaje, że bardzo podbudowało go powołanie do kadry. I zdradza, że dostał zgodę od Arsene'a Wengera (60 l.) na wypożyczenie do innego klubu.

 

 

- SE.pl: Dostałeś powołanie od trenera Smudy na dwa mecze towarzyskie. To ważny moment w twojej karierze.

- Tak, co prawda byłem już na konsultacjach w trakcie kadencji Leo Beenhakkera. Ale to jest pierwsze poważne powołanie. Bardzo się ciesze i jestem podekscytowany. Jednak przyjmuje to spokojnie bez żadnego stresu. Cieszy mnie też fakt, że trener Smuda powołuje mnie na swoją "pierwszą" kadrę oznacza to, że pokłada we mnie nadzieje.

- Masz 19 lat, jak do tej pory twoja kariera rozwija się modelowo. Ile dajesz sobie na wskoczenie do pierwszej jedenastki reprezentacji?

- Do niedawna wyłącznie w sferze moich marzeń, pozostawała gra w kadrze na EURO 2012. Oczywiście przez to, że będzie w Polsce, a ponadto mecze na Stadionie Narodowym w Warszawie, byłyby czymś wspaniałym tym bardziej, że w Warszawie mieszkam niedaleko stadionu. Teraz EURO stało się już nie tyle marzeniem, co celem numer jeden.

- Trenerem bramkarzy w kadrze Franciszka Smudy został ogłoszony Jacek Kazimierski, ty chyba wolałbyś Krzysztofa Dowhania...

- O! to dopiero się dowiedziałem. Jestem profesjonalistą. Trenera Dowhania znam, ale to przecież nie oznacza, że z trenerem Kazimierskim nie będę współpracował na tych samych zasadach. Nie miałem go okazji jeszcze poznać, więc czekam na zgrupowanie.

- Co prawda dostajesz szanse gry od Arsene Wengera, ale coraz częściej zdarza się, że wyprzedza cię Włoch Vito Mannone. Nie myślisz o wypożyczeniu?

- Tak, zdecydowałem się już. Zwróciłem się z tym do "bossa" (Arsene Wengera przyp. red.) i on się zgodził. Tydzień temu byłem już dogadany z Charlton Athletic z League One. Ale nie wyszło w ostatniej chwili, tylko przez układ meczy. Nie ukrywam, że chcialbym zostać wypożyczony do klubu blisko Londynu. W grę wchodzi miedzy innymi Watford. Przechodząc na wypożyczenie zaznaczam od razu, że interesuje mnie tylko gra w pierwszym składzie. Ale tym wszystkim zajmuje się mój menedżer, ja na razie nie chce zaprzątać sobie tym głowy przed zgrupowaniem reprezentacji. Jak wrócę to będę podejmował decyzje.

- Arsenal gra dzisiaj z AZ Alkmaar w meczu Ligi Mistrzów. Twoja drużyna ma szanse na zapewnienie sobie awansu. Jaka atmosfera panuje wśród zawodników?

- No nikt nie dopuszcza do siebie innej myśli niż zwycięstwo. Tym bardziej, że u siebie jesteśmy bardzo mocni i jak do tej pory w Lidze Mistrzów niepokonani.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają