Zdaniem ks. Subocza Kościół nie postrzega źle działalnośći dobroczynnej Orkiestry. - W Polsce jest wiele instytucji, które pomagają innym ludziom. One też cierpią z tego powodu, że się o nich nie mówi - nie tylko Caritas. Mimo to spokojnie i po cichu wykonują swoja pracę - powiedział.
Duchowny na pytanie, czy nie jest zdenerwowany faktem, że o Caritasie nie mówi się tak dużo jak o imprezie Jurka Owsiaka, odpowiedział, że odnosi wrażenie, że "pan Owsiak jest trochę faworyzowany". - Przez cały dzień programy telewizyjne są praktycznie do jego dyspozycji. Inne organizacje charytatywne mogą o tym jedynie pomarzyć - stwierdził
Zdaniem duchownego Polacy są gotowi do pomocy przez cały czas i podaje przykład Caritasu. - Pracujemy przez cały rok. I za każdym razem możemy liczyć na ofiarność Polaków. Zrobienie jednej imprezy przy ogromnym wsparciu sponsorów i mediów nie jest żadną sztuką. Sukcesem będzie realizacja kilku akcji pomocowych i wsparcie potrzebujących przez cały rok - uważa ksiądz.