- Ktoś zgłosił telefonicznie, że samochód marki Honda porusza się po drodze zygzakiem - potwierdza informacje NASZEGO DZIENNIKA aspirant Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji.
Po zbadaniu kierowcy okazało się, że jest on pijany - pułkownik Jacek K. miał we krwi 2 promile alkoholu. Szef pirotechników BOR został zatrzymany. 23 listopada wszczęto już dochodzenie w tej sprawie, tego samego dnia Jacek K. uslyszał zarzuty z artykułu 178a paragraf 1 kodeksu karnego.
- Podejrzany częściowo przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, które będą weryfikowane w toku postępowania przygotowawczego - mówi prok. Ewa Jałowiecka-Śliwa, zastępca prokuratora rejonowego Warszawa-Żoliborz.
Szef pirotechników BOR miał 2 PROMILE i jechał samochodem
2012-11-30
10:21
Dwa promile alkoholu we krwi miał zatrzymany tydzień temu w Warszawie kierowca. Okazało się , że za kierownicą Hondy siedział szef oddziału pirotechników Biura Ochrony Rządu.