Szok! Prezydent broni premiera

2009-08-28 22:02

Kłócili się o samolot i o stołki na unijnych szczytach, a jednak Lech Kaczyński stanął w obronie Donalda Tuska. Prezydentowi nie za bardzo podoba się protest pod oknami domu premiera.

Od dziś od 16 do niedzieli do godz. 19 pod sopockim domem Donalda Tuska będą protestować stoczniowcy z Gdańska (czytaj "Namioty stoczniowców staną pod oknami premiera"). Sam szef rządu nie komentował tej formy protestu. W jego obronie stanął zaś... prezydent.

- Można protestować, a czasami trzeba, ale nie pod prywatnym mieszkaniem - powiedział Lech Kaczyński, pytany o protest NSZZ Solidarność ze Stoczni Gdańskiej.

- Jestem pełen sympatii do Solidarności stoczniowej, to jest jednak coś, co w istocie uderza w najbliższych premiera. Mówię to z całą przyjaźnią dla moich, często nawet osobistych, przyjaciół z Solidarności - takich rzeczy nie róbmy - apelował prezydent.

W końcu Lech Kaczyński też ma mieszkanie w Sopocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki