Wsiedli do autobusu i pijany tatuś od razu zasnął. Dziecko wysiadło samo na jednym z przystanków. Nic mu się nie stało dzięki przytomności pracownicy sklepu, do którego wszedł malec. Gdy ojciec się obudził, zawiadomił o zaginięciu dziecka policję. Miał 2,5 promila alkoholu. 6-latkiem zajęła się matka, ojcu grozi 5 lat więzienia.
Zobacz też: Wielki dzień Katarzyny Figury! Posłała Kaszmir do komunii. ZDJĘCIA tylko na SE.PL!