Jest tak pięknie, że mógłbym wyjść przez balkon - tym stwierdzeniem 34-letni mężczyzna, uczestnik zakrapianego spotkania w prywatnym mieszkaniu w Biskupcu (woj. warmińsko-mazurskie), wprawił przyjaciół w osłupienie. Nie zdążyli go powstrzymać. Kilka sekund później leżał z ciężkimi obrażeniami na chodniku pod blokiem. Balkon, przez który "wyszedł", znajdował się na czwartym piętrze. Pięciu świadków wypadku zgodnie twierdzi, że nikt nie zachęcał kolegi do skoku. Wezwane pogotowie odwiozło imprezowicza do szpitala w Olsztynie, gdzie przeszedł poważną operację. Policja bada sprawę pod kątem ewentualnego zażywania środków psychoaktywnych, które mogłyby zaburzyć poczucie rzeczywistości.
Zobacz: Łódź. Policjant popełnił samobójstwo, zastrzelił się z broni służbowej