Nie ma jasnych informacji dotyczących personaliów zmarłego Polaka. Nie podano chociażby jego inicjałów, a spór toczy się równiez o jego wiek. Jedni podają, że miał 23 lata, inni, że 26. Wiadomo jednak, że mieszkał na ulicy.
ZOBACZ: Tragedia w brooklyńskiej szkole. Nastolatek zmarł w czasie lekcji
Według przekazanych informacji, na które powołuje się onet.pl, młody Polak kilka dni temu źle się poczuł i trafił do jednego ze szpitali w Sewilli. Tam podobno lekarze stwierdzili skrajne wycieńczenie jego organizmu, jednak nie wiadomo, czy został przyjęty na oddział, czy też zbadany tylko w ambulatorium. Mężczyzna ważył zaledwie 30 kg.
ZOBACZ: "Daniel cierpiał miesiącami, zmarł skatowany" Raport nt. śmierci czteroletniego Daniela
Polakowi, który nie miał w Hiszpanii nikogo bliskiego znaleziono miejsce w przytułku dla bezdomnych, gdzie spędził zaledwie jedną noc. Zmarł 2 października.
Władze miasta poinformowały o wszczędziu dochodzenia w tej sprawie. Do akcji wkroczyły też organizacje pozarządowe, który przynają, że jeśli okaże się, że mężczyzna zmarł z głodu, to skierują sprawę do sądu.