Serwis tvp.info dotarł do zeznań lekarzy, którzy pracowali z kardiochirurgiem w warszawskim szpitalu MSWiA. Ich zdaniem, kontrowersyjne operacje były normą.
Tydzień temu śledczy ostatecznie umorzyli postępowanie dotyczące śmierci trzech pacjentów doktora, ale prokuratorzy cały czas zajmują się błędami, które mógł popełnić.
Tymczasem dzisiaj Sąd Rejonowy w Warszawie odczytywał zeznania doktora G. w procesie dotyczącym korupcji. Lekarz zapewniał w nich, że pacjenci zostawiali mu koperty, ale on nigdy ich nie żądal. A gdy już je dostał, oddawał na rzecz szpitala.
Lekarz jest oskarżony o branie łapówek. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.