Rok temu po sprawdzianie dla uczniów klas szóstych rodzice pomstowali. Test był wyjątkowo podchwytliwy i zwyczajnie trudny. Wiele dzieci skarżyło się, że nie rozumiało poleceń, albo że zadania matematyczne były zbyt skomplikowane. W tym roku przykrej niespodzianki już nie było. Poziom zadań za sprawdzianie kompetencyjnym już nikogo nie przeraził
Przeczytaj koniecznie: Test dla szóstoklasistów: w czwartek uczniowie powalczą o miejsca w najlepszych gimnazjach
Uczniowie musieli przeczytać tekst o Kazimierzu Górskim, napisać wypracowanie o trudnej drodze dojścia do celu, a na koniec jeszcze rozwiązać równania z ułamkami.
Zarówno nauczyciele jak i uczniowie po wyjściu z sali byli zgodni – test był po prostu łatwy, żadnych poważnych problemów nikt nie powinien mieć, ani humaniści, ani umysły ścisłe!
Czy pierwsze komentarze na gorąco potwierdzą się w wynikach testu? O tym przekonamy się dopiero pod koniec maja. Wtedy Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikuje arkusze z punktami uzyskanymi przez przyszłych gimnazjalistów.