- Do zatrzymania doszło kilka dni temu. Przekazaliśmy w tej sprawie raport sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, w którym poinformowaliśmy o szczegółach akcji. Sprawę nadzoruje Prokuratura Apelacyjna w Warszawie - mówi nam krótko Maciej Karczyński, rzecznik ABW.
Co usłyszeli posłowie? - Udowodniono nam, że zatrzymani działali na rzecz zagrożenia bezpieczeństwa Polski. Mogę powiedzieć, że te osoby nie były ułomkami i wyglądały na bardzo sprawnych ludzi - zdradza nam Stanisław Wziątek (55 l.) z SLD, członek sejmowej Komisji ds Służb Specjalnych.
Przeczytaj: Co się dzieje na Ukrainie – będzie wojna? Putin chce stworzyć ZSRR w nowej wersji!
Co dokładnie rosyjscy agenci robili na terenie Polski? Zdaniem byłego szefa Agencji Wywiadu gen. bryg. Zbigniewa Nowka (55 l.) ich pobyt ma związek z kryzysem na Ukrainie i zaangażowaniem Polski w tej sprawie.
Szpiedzy prezydenta Rosji Władimira Putina (62 l.) mogli np. badać, czy polskie wojsko lokuje się już u wschodniej granicy.
Zobacz: Putin się mści bo katował go ojciec? Nieznane fakty z życia rosyjskiego prezydenta
- Głównym zadaniem takiego szpiega jest zdobywanie na terenie obcego państwa informacji, które szczególnie interesują daną centralę wywiadu. Dziś Rosjan interesuje weryfikowanie sytuacji wojskowej w Polsce, nasze uzbrojenie, sytuacja polityczna, energetyczna etc. Rozpoznać takiego szpiega można po spotkaniach z oficerami wywiadu, środkach łączności albo po posiadaniu agentury w obcym wywiadzie. Można też zwerbować oficera, który przechodzi na drugą stronę i przekazuje informacje o danym agencie - opowiada nam gen. bryg. Zbigniew Nowek.