Przepustki ze szpitala to marzenie wielu chorych, którym stan zdrowia pozwala na opuszczenie przesiąkniętych chorobami murów! Niestety nowa ustawa o działalności leczniczej skazuje na łaskę lekarzy pacjentów chcących wyrwać się do domu na weekend czy też święta.
Ustawa mówi jasno, że chory musi mieć nieprzerwany pobyt w szpitalu. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" lekarze coraz mniej chętnie rozdają przepustki, bo kiedy pacjent opuszcza szpitalne łóżko i wraca do domu, NFZ przestaje płacić za jego pobyt. Wyjątkiem są oddziały psychiatryczne i uzależnień. Tam przepustki są częścią terapii i nawet jak pacjenta nie ma budynki placówki medycznej fundusz płaci za jego leczenie.
Ministerstwo Zdrowia umywa ręce i tłumaczy, że przepustki to wyłącznie sprawa danego szpitala. NFZ z kolei nie sprzeciwia się wypuszczaniu chorych na weekend czy święta, jeśli tylko szpital nie żąda za te dni pieniędzy.
Chory oczywiście może się poskarżyć na decyzję lekarza do rzecznika praw pacjentów, ale medycy mogą się wtedy bronić, że przecież przeciwskazaniem do wypisania na przepustkę jest jego stan zdrowia.