Szprotawa. Przechodnie dopadli i obezwładnili sprawcę napadu

Mężczyzna z kominiarką na głowie wpadł do sklepu, przeskoczył ladę i po skatowaniu sprzedawczyni zażądał wydania pieniędzy z kasy. Krzyki maltretowanej usłyszał jej znajomy, który bez namysłu rzucił się na rabusia. Ten zaczął uciekać, ale obrońca nie dał za wygraną i ruszył w pościg do którego przyłączył się jeszcze drugi szprotawianin. Obaj mężczyźni dopadli rabusia przewrócili go i obezwładnili.

Podczas działań operacyjnych kryminalni ustalili, że mają do czynienia w seryjnym rozbójnikiem, bowiem zatrzymany 26 - latek dzień wcześniej z nożem w ręku napadł na inny sklep. Tam przerażona sprzedawczyni wydała mu z kasy kilka tysięcy złotych. Widać rozochocony tym sukcesem postanowił powtórzyć swój wyczyn. Teraz najbliższy sklep, nawet w charakterze klienta, będzie mógł odwiedzić nawet za 12 lat, tyle bowiem grozi mu za oba napady.

Zobacz także: Zielona Góra. Przepuściła 60 tysięcy na zakupach, a policjantom wciskała, że została napadnięta