Były premier mówił w TVP Info, że zaniepokoiły go wypowiedzi niektórych polityków ze Święta Niepodległości. - Nie mają racji ci, którzy uważają, że ten odłam nacjonalizmu to nie jest nic nieznaczący margines - podkreśla i dodaje, że środowiska narodowe udowodniły nie raz, że bardzo dobrze potrafią się organizować. - Nie tylko na ulicach, ale i w internecie - wskazuje Miller.
Twierdzi, że to początek odradzania się ruchów nacjonalistyczno-faszyzujących i apeluje: - Największym niebezpieczeństwem jest obojętność na to, co się dzieje. Dlatego wspólnie z Ruchem Palikota chcemy w sobotę zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo ruchów faszyzujących w Polsce. Oba ugrupowania mają w sobotę podpisać wspólną deklarację "Stop faszyzmowi" - Wolimy chuchać na zimne - dodaje szef SLD.
CZYTAJ WIĘCEJ: Stefan NIESIOŁOWSKI o Marszu NIEPODLEGŁOŚCI: żule bili POLICJĘ