Hołownia i Darski pracują w show-biznesie. Jeden w Mam Talent (TVN), drugi w The Voice of Poland (TVP) - mimo to ich poglądy różnią się znacznie.
Szymon Hołownia, znany też jako publicysta katolicki, w swoim ostatnim felietonie zamieszonym w Newsweeku postanowił dać wyraz swoim przekonaniom.
- Po lekturze zamieszczonego w "Newsweeku" wywiadu z Nergalem pewna pani wyznała na internetowym forum, że pasują jej Nergalowe poglądy, ale chętnie skonfrontowałaby je z moimi, ucieszyłaby się z naszej debaty. Chciałbym wyjaśnić, dlaczego takiej debaty nie będzie - zaczyna Hołownia. Po pierwsze dlatego, że nie chcę siadać do rozmowy z kimś, kto zanim się jeszcze spotkaliśmy, sugeruje, że jestem p...lonym hipokrytą oraz amatorem duchowego g...na - pisze Hołownia.
W dalszej części swojego tekstu prowadzący Mam Talent zajął się też Sławomirem Nowakiem. Prezydencki minister przyznał bowiem niedawno, że Nergal to jego "ziomal".
- Krzyczą liczni politycy, uznający się teraz za "ziomali Nergala", tłumaczący, że przecież bunt oraz ferment zawsze i wszędzie są twórcze. Tacy ludzie nie mają już, moja teza, ani serc, ani mózgów, tylko emocjonalne czułki reagujące odruchem przyjemności na zmianę kierunku wiatru.