Tajemnice czarnych okularów generała Wojciecha Jaruzelskiego

2013-12-06 1:15

Generał Wojciech Jaruzelski (90 l.) na zawsze pozostanie już w naszej pamięci jako twórca stanu wojennego. Warto jednak przypomnieć, że długi życiorys tego komunistycznego dyktatora to również opowieść o wielu innych tragicznych zdarzeniach z naszej historii najnowszej. Opisujemy je w bogato ilustrowanym albumie "Generał - wszystkie wojny Jaruzelskiego", który już od dziś jest do nabycia w kioskach. Specjalnie dla naszych Czytelników prezentujemy jednak kilka najciekawszych i mało znanych faktów z życia gen. Jaruzelskiego.

Przyszły przywódca komunistycznego państwa urodził się 6 lipca 1923 r. we wsi Kurów na Mazowszu i był potomkiem dumnego rodu szlacheckiego. Od dziecka chowany był wedle zasad "Bóg, Honor, Ojczyzna". "Podobnie jak zresztą większość mojego pokolenia. Jak ogromna większość Polaków wychowywany byłem w duchu wiary katolickiej. W latach najmłodszych byłem głęboko wierzący" - opowiadał o swoim dzieciństwie Jaruzelski.

Patrz:
Gen. Wojciech Jaruzelski: Należy mi się wieczny odpoczynek

Wielka tułaczka

Jednak katolickie i szlacheckie wychowanie zostało brutalnie przerwane przez wybuch II wojny światowej. Jaruzelski wraz z siostrą i rodzicami zbiegli przed Niemcami na wschód, gdzie wpadli w łapy Armii Czerwonej.

Jako "element społecznie niebezpieczny" zostali wywiezieni w głąb ZSRR. Ojciec generała Władysław został oddzielony od rodziny i wysłany do łagru nr 7 w rejonie Krasnojarska. Wojciech, wraz z matką i siostrą oraz innymi Polakami został władowany do wagonu i wywieziony dalej.

Zobacz: Barbara Jaruzelska: "Chcę się rozwieść z generałem"!

Podróż w koszmarnych warunkach trwała miesiąc. Wycieńczona matka generała zachorowała na zapalenie stawów, co spowodowało u niej niemal całkowity paraliż. Po miesiącu rodzina dotarła na Syberię.

Na syberyjskiej tajdze Jaruzelscy zamieszkali w czymś pomiędzy szałasem a barakiem. Z czasem zamienili to na drewniany domek z bali, uszczelniony mchem. "W zimie, kiedy był mróz, a bywały mrozy do minus 60 st. C, to kiedy się te drzwi otwierało, powstawała chmura pary, przez którą nie było nic widać. Były pluskwy" - wspomina generał.

Przemiana w komunistę

Jaruzelski po latach przekonywał, że właśnie koszmarne doświadczenie zsyłki wywołało w nim przemianę z młodego, głęboko wierzącego w Boga szlachcica w ateistę, komunistę i żołnierza.

"Dostrzegłem tam, że - pominąwszy całą patologię stalinowskich stosunków - nie było tam kontrastów między biednymi i bogatymi. Brutalność dotyczyła stosunków władzy, stosunków między rządzącymi a obywatelami. Społeczne stosunki były tam jednak zupełnie odmienne.

Oczywiście w ten sposób nie stałem się entuzjastą nowych idei. To się nie dokonuje tak prosto. Ale obserwowałem nowe stosunki społeczne, które wyraźnie różniły się od tego, co znałem" - twierdzi.

Przeczytaj koniecznie: Tajemnica śmierci Jaroszewicza. Znał tajemnice III Rzeszy- zginął

Uszkodzony wzrok

Koszmarnym warunkom życia i pracy na zesłaniu Jaruzelski zawdzięcza swoją charakterystyczną cechę - przyciemniane okulary.

Na dalekiej Syberii śnieg zalega przez cały niemal rok. Silne światło odbijające się od białej powierzchni uszkodziło oczy generała. Na zawsze pozostały już nadwrażliwe na silne światło, przez co Jaruzelski zmuszony był nosić przyciemniane okulary.

Już jutro w "Super Expressie": Jaruzelski posłał przyjaciela na śmierć

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki