policja, miejsce zbrodni

i

Autor: "Super Express"

Tajemnicza śmierć siostry zakonnej w Świętej Górze. To było samobójstwo?

2016-04-12 14:26

11 lutego wyszła z klasztoru i już nigdy nie wróciła. Olena Prelovska była poszukiwana przez prawie dwa miesiące, aż w końcu poproszony o pomoc radiesteta wskazał miejsce, w którym leży ciało. Jej zwłoki znajdowały się w rozlewisku rzeki Trościanki. Przyczyny śmierci badają śledczy.

11 lutego mniszka Olena Prelovska opuściła swój klasztor w Świętej Górze Grabarce i nie wróciła. Poszukiwania zaginionej trwały prawie dwa miesiące, aż w końcu poproszono o pomoc radiestetę. Ten wskazał ciało 68-latki w rozlewisku rzeki Trościanki, która przepływa niedaleko Świętej Góry. Przyczyny jej śmierci badają śledczy, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że nastąpiła w wyniku zachłyśnięcia się wodą. Ponieważ ta rzeka jest raczej płytka, pojawiły się podejrzenia o samobójstwo lub zabójstwo. Siemiatycka policja będzie dochodziła czy ukrainka, przebywająca w klasztorze od 2013 roku umarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, targnięcia się na własne życie czy też w jej śmierci brały udział inne osoby.

Czytaj też: Cud eucharystyczny w Legnicy! Hostia przemieniła się w mięsień sercowy? [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki